Struktura Gerard to technologia, która stoi za sukcesem dachówki blaszanej określanej właśnie tym mianem. Jest to technologia pochodząca z Nowej Zelandii, która jeszcze wciąż mocno bazuje na tym kraju, na przykład poprzez szerokie wykorzystywanie kamieni wulkanicznych właśnie z Nowej Zelandii, ale konkretne materiały są tutaj mniej ważne. Najważniejsze jest uzyskanie taniego, lekkiego i wytrzymałego materiału, którego tajemnicą jest odpowiednie ułożenie odpowiednich rozwiązań.
Przekładaniec na dachu
Dachy korzystające z technologii Gerard cechują bardzo ładne kolory i ogólnie wyjątkowo pozytywna estetyka, którą można porównać tylko z pokryciami z dachówki ceramicznej oraz z kamienia naturalnego. Tutaj mamy specjalne granulki kamieni, niekoniecznie nowozelandzkiego kamienia wulkanicznego, które oferują nam wszystkie wrażenia estetyczne. Są one zatopione w specjalnej powłoce bazowej, która utrzymuje je w odpowiednim miejscu, pozwala się ładnie prezentować, a do tego zapewnia im stabilność. Granulki kamienia nie są oczywiście tylko do ozdoby. Dzięki nim dachy są nieporównanie bardziej wytrzymałe na działanie czynników mechanicznych oraz chemicznych.
Gont stalowy
Rdzeniem systemu Gerard jest gont stalowy. Najwyższej klasy stal nie wytrzymałaby jednak na dachu bez odpowiedniego zabezpieczenia. W systemie Gerard jest to specjalny stop cynkowo-aluminiowy, który jak dowiodły wieloletnie badania, zabezpiecza dach skuteczniej od klasycznego cynkowania.
Tak złożona kanapka bardzo szczelnie pokrywa dach i do tego jest do niego znakomicie przymocowana, ponieważ stal można łatwo kształtować, przez co nie jest tylko zwyczajnie na dachu położona i przybita. W systemie Gerard stosuje się specjalny mechanizm mocowania, który nie tylko poprawia związanie pokrycia z dachem, ale jeszcze dodatkowo rozszerza możliwości zastosowania tego pokrycia dachowego o miejsca ustawione bardzo blisko pionu lub niemal całkiem poziomo, co nie jest możliwe w przypadku większości klasycznych gontów lub pokryć blaszanych.
