Opony w aucie to jedna z wrażliwszych jego części. Pęknięta lub przebita opona to jedna z najczęstszych usterek. Samodzielna wymiana koła nie jest prosta i nie każdy kierowca poradzi sobie z tym zadaniem bez problemu. Co więcej są sytuacje kiedy jesteśmy nieodpowiednio ubrani do tej czynności (na przykład w drodze do pracy, na spotkanie, na przyjęcie) czy też panują fatalne warunki pogodowe, samodzielne usunięcie takiej usterki może nie być możliwe.
Ubezpieczenie opon, czy warto je zawrzeć
Aby nie martwić się częstymi usterkami jakimi są pęknięcia opony warto rozszerzyć swoje ubezpieczenie samochodu o assistance opony, dzięki czemu ubezpieczyciel zorganizuje i pokryje koszty wymiany ogumienia w naszym aucie. Dzięki temu ubezpieczeniu możemy uzyskać pomoc w przypadku usterki opon w zależności od naszych potrzeb na kilku różnych zasadach. To na czym nam zależy najbardziej zwykle to przede wszystkim naprawa, wymiana koła na miejscu awarii. Oczywiście niekiedy nie jest to konieczne i organizowanie oraz pokrycie kosztów wymiany koła może odbywać się inaczej. Na przykład możliwe jest, że potrzebujemy raczej holowania do warsztatu na przykład wulkanizacyjnego. Dzięki takiemu ubezpieczeniu, które jest relatywnie ekonomicznym ubezpieczeniem pod względem składki mamy możliwość korzystania z całodobowej pomocy na terenie całej Polski.
Ubezpieczenie opon to dobry wybór
Opony są wrażliwe na uszkodzenia i właśnie konieczność wymiany koła to najczęstsza awaria jaka zdarza się w naszym aucie. Samodzielna wymiana opony jest bardzo trudna, a niekiedy nie możliwa. Oczywiście zawsze można skorzystać z usług autopomocy. Jednak wymiana koła, szczególnie na miejscu zdarzenie to koszt kilkuset złotych. Tymczasem składki na ubezpieczenie assistance opony to koszt kilku do kilkunastu złotych w skali roku. Za ta niewielką kwotę mamy gwarancję pomocy całodobowej na terenie całego kraju. Pamiętajmy, że jako część ubezpieczenia assistance możemy dodatkowo ubezpieczyć opony zarówno wykupując cały pakiet ubezpieczeń komunikacyjnych jak i samo OC.
