Problemy skórne

Problemy skórne

Zrezygnujmy również z produktów mlecznych: przede wszystkim z wszelkich serów pleśniowych i mleka, bardziej przypominającego wodę niż produkt „od krowy” (możemy oczywiście od czasu do czasu pozwolić sobie np. na zjedzenie kefiru, oczywiście bezsmakowego, bez dodatku cukru).

Powinniśmy również ograniczyć do minimum spożywanie naszej ulubionej kawy (1 filiżanka dziennie jest do przyjęcia), nie słodząc jej i nie dodając mleka (dobrym rozwiązaniem może być odrobina mleka sojowego co pewien czas). I jeszcze jedna dobra rada: jeśli dokucza nam inwazja drożdżaka Candida albicans, musimy przestać pić alkohol (w każdej postaci), jeść produkty z białej mąki (wśród nich są makarony i pieczywo) oraz zrezygnować z produktów octowych oraz z dużych ilości mięsa (zawierającego szkodliwe antybiotyki). No i przestać się stresować (stres i wyczerpanie zwiększają ilość drożdżaków w naszym organizmie; proste równanie: stres = problemy ze skórą).

Na koniec o konsekwencjach „posiadania” nadmiernej ilości drożdżaków. Specjaliści twierdzą, że drożdżaki to źródło niebezpiecznych toksyn, które mogą wpływać na funkcjonowanie mózgu i układu nerwowego, co ostatecznie może prowadzić do pojawienia się stanów depresyjnych, wahań nastroju, zawrotów i bólów głowy oraz kłopotów z zapamiętywaniem informacji (w takiej sytuacji konieczna jest wizyta u lekarza, ale możemy się do niego wybrać już wtedy, gdy na naszym języku pojawi się szarawy nalot). Jeśli więc nasze pociechy mają problemy z nauką, może tego przyczyną jest nadmierne spożycie napojów słodzących lub wszelkiego rodzaju soczków marchwiowych, od których dzieciom psują się zęby? Przyglądajmy się więc uważnie swojemu (i nie tylko!) organizmowi, szukajmy sprawdzonych informacji i dbajmy o siebie. Niech drożdżaki będą naszym sprzymierzeńcem, a nie wrogiem.

Podobne wpisy: