Wiele kobiet narzeka, że choć makijaż zajął im wiele czasu i został wykonany z dużą starannością, jego efekt końcowy jest daleki od ideału. Bardzo często winne są wówczas nie kobiece umiejętności, ale kosmetyki odpowiadające za wykończenie makijażu. Na szczęście, oferta firmy The Balm jawi się wówczas jako szczególnie atrakcyjna, a tym samym warta zainteresowania.
The Balm Mary Dew Manizer – rozświetlacz w płynie
Sprzedawany w płynnej postaci rozświetlacz zdecydowanie zasługuje na miano produktu wielofunkcyjnego. Tylko od osoby, która weszła w jego posiadanie, zależy przecież to, gdzie będzie on stosowany. Najczęściej rozświetlacz trafia na powieki i kości policzkowe, aby cera zyskała promienny wygląd, nic jednak nie stoi na przeszkodzie temu, aby umieszczać go na kościach policzkowych, dzięki czemu wygląd cery staje się bardziej promienny. Kosmetyk jest w stanie odbijać światło, jest więc nieoceniony, gdy cera ma wyglądać młodo. Jego uniwersalność wynika również z możliwości stopniowania efektu, możemy więc liczyć zarówno na delikatne rozświetlenie, jak i piękną taflę, w zależności od tego, jaka propozycja jest w danym momencie najbardziej atrakcyjna.
The Balm Beach Blush Warm and Sunny – róż do policzków
Innym ciekawym kosmetykiem, którym warto jest się zainteresować jest róż do policzków. Jest on matowy, a ponieważ charakteryzuje się delikatną konsystencją i lekką strukturą, jego aplikacja nie powinna stanowić dużego wyzwania. Konsekwencją jego stosowania jest świeżość i naturalny koloryt cery. Kosmetyk może utrzymywać się na skórze przez długi czas, nie sprawia też wrażenia rozwiązania ciężkiego. Jest mocno napigmenowany, sprawdza się więc znakomicie, jeśli chcemy, aby był dobrze widoczny
The Balm Bonnie Lou Manizer – rozświetlacz w pudrze
Innym ciekawym kosmetykiem, który może nam zagwarantować perfekcyjny makijaż jest rozświetlacz w pudrze. Podobnie, jak jego odpowiednik w płynie, jest rozwiązaniem wielofunkcyjnym, można więc nakładać go nie tylko na kości policzkowe i powieki, ale i na całą twarz.
